Kategorie

Płatności

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Tylko dla klientów
          z zagranicy

Bolt Thrower ‎– Realm Of Chaos

Dostępność:
szt.
Cena netto: 36,59 zł 45,00 zł

Bolt Thrower ‎– Realm Of Chaos

 

Label: Earache ‎– MOSH013CDX

Format: CD, Limited Edition, Remastered, Reissue DVD

Country: UK

Released: 2012 / 1989

Genre: Rock

Style: Death Metal

 

 

Tracklist

 

 

CD.1 Intro

CD.2 Eternal War

CD.3 Through The Eye Of Terror

CD.4 Dark Millennium

CD.5 All That Remains

CD.6 Lost Souls Domain

CD.7 Plague Bearer

CD.8 World Eater

CD.9 Drowned In Torment

CD.10 Realm Of Chaos

CD.11 Prophet Of Hatred

CD.12 Outro

 

Bonus DVD: Live At Rock City Nottingham 14th November 1989

 

DVD.1 Eternal War

DVD.2 Through The Eye Of Terror

DVD.3 All That Remains

DVD.4 World Eater

DVD.5 Lost Souls Domain

DVD.6 Drowned In Torment

DVD.7 Realm Of Chaos

 

 

Barcode and Other Identifiers

 

Barcode: 5055006501353

 

 

Nie zdążyłem się jeszcze pozbierać po debiucie, a Bolt Thrower stara się przeprowadzić kolejną krucjatę przeciw mym uszom i tkance mózgowej. I robi to w stylu, jakiego się nie spodziewałem, ale prawda jest taka, że wychodzi im to równie udanie, jak rok wcześniej.

 

Bolt Thrower to już nie bestia z okrwawionymi kłami wystawionymi z pyska, a wiedzący, czego chce zespół. Obracając się nadal w granicach death metalu stworzyli własną markę, własny styl. Zwolnili, poszli w kierunku bardziej przemyślanych, złożonych kompozycji, które nie emanują już taką pierwotną brutalnością jak kiedyś, choć nadal są ciężkie.

 

Nie są od początku do końca eksplodującymi przy uszach granatami, ale tak czy owak, sprawiają masę perwersyjnej przyjemności amatorowi takich dźwięków. Nie są to już jedne wielkie, 3-minutowe blast’y, ale bardziej techniczne (choć ów blast’ów niepozbawione) twory, które niejednokrotnie skłonią was do klęknięcia i zastanowienia się nad mocą tej muzyki.

 

Gitarzyści także nie łamią już sobie palców na gryfie – starają się jednak przygnieść człowieka do ziemi przeciągłymi, ciężkimi jak betonowy kloc riff’ami. Jednak mimo tych wszystkich, bądź nie bądź, znacznych zmian, zawartość „Realm of Chaos” jest nadal death metalem. Spora część materiału jest prowadzona w średnich tempach, jednak już pierwsze przyspieszenie w „Eternal War” sprawia, że słuchacz czuje obecność znakomitego debiutu.

 

Zespół urozmaicił swój przekaz, jednak nie zapomniał, czym jest „death metal”. Ma być ciężko, ma być szybko, ma być brutalnie i tak jest – choć nie bezustannie. Te 38 minut to bardzo dobry przykład wyważonego, trwającego w równowadze między ciężarem a prędkością materiału. Drugi album przynosi zmianę oblicza zespołu. Przeszedł on okres dojrzewania w tempie ekspresowym, ale nic na tym nie stracił.

 

Płyta ta mimo zmiany konwencji dalej łamie kości, a tak miało być w zamyśle. Plan więc został wykonany.