Kategorie

Płatności

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Tylko dla klientów
          z zagranicy

Cannibal Corpse ‎– Butchered At Birth

Dostępność:
szt.
Cena netto: 33,33 zł 48,00 zł41,00 zł

Cannibal Corpse ‎– Butchered At Birth

 

Label: Blackend ‎– BLACK076CD

Format: CD, Enhanced, Album, Reissue

Country: UK

Released: 2005 / 1991

Genre: Rock

Style: Death Metal

 

 

 

Tracklist

 

 

 

1 Meat Hook Sodomy 5:48

2 Gutted 3:15

3 Living Dissection 3:59

4 Under The Rotted Flesh 5:04

5 Covered With Sores 3:17

6 Vomit The Soul 4:29

7 Butchered At Birth 2:44

8 Rancid Amputation 3:16

9 Innards Decay 4:36

10 Covered With Sores plus Bonus song plus Video

 

 

Notes

 

Track 10 is a bonus live track

 

 

Barcode and Other Identifiers

Barcode: 803341159228

 

 

Druga pozycja w dyskografii krwiożerczych "kanibali" jest zdecydowanie bardziej przystępną płytą. Już samo brzmienie zostało zmienione - zamiast brudnego garażu mamy do czynienia ze sterylną salą operacyjną w jakimś chorym szpitalu.

 

Gitary wybrzmiewają z chirurgicznym zacięciem a "sound" perkusji został lekko stonowany w stosunku do poprzedniczki. Nie znaczy to oczywiście. że chłopaki "zdziadziały". Mimo wygładzenia kantów ich muzyka nie straciła ani trochę na sile, zaś Butchered At Birth jest do dziś przez fanów zespołu uznawana za jedną z najlepszych pozycji w ich dyskografii.

 

Dzięki rzeczonym zmianom brzmieniowym i kompozycyjnym o wiele łatwiej jest wyróżnić pozytywnie któryś z utworów. Jednym z godnych takiego wyróżnienia jest bez wątpienia (o proszę jaki rymol ze mnie) "Gutted" - świetnie poprowadzony, należycie kopiący i opatrzony znakomitymi riffami. Kolejnym jasnym punktem płyty jest motoryczny "Vomit The Soul", który zasługuje na wyróżnienie choćby ze z względu na gościnny udział niejakiego Glenna Bentona znanego z jakże zacnego Deicide.

 

Nie jest to pierwsze zetknięcie tego pana z "Kanibalami", gdyż zdążył już swoje wygrowlować na Eaten Back To Life, gdzie również zaliczył gościnny występ. Ale na Deicide jeszcze czas przyjdzie, wróćmy do Cannibal Corpse.

 

Rozwój muzyki zespołu jaki dokonał się na tej płycie (i jaki dokonuje się na kolejnych pozycjach), bezlitośnie obnaża obecną stagnację muzyczną zespołu i znakomicie pokazuje, jak ważny dla grupy był jej ówczesny frontman - Chris Barnes.

 

Za jego "kadencji" kanibale ciągle szli do przodu, a teraz po prostu, z lepszym czy gorszym skutkiem, praktycznie stoją w miejscu (co najwyżej naparzają coraz bardziej bezsensownie i bez polotu).

 

Ale skończmy już z tym utyskiwaniem (i tak niczego już to nie zmieni), ważne że możemy sobie ciągle posłuchać klasycznych pozycji z dyskografii krwiożerczych amerykanów, a Butchered At Birth z pewnością na to miano zasługuje.

 

Każdy szanujący się metalowiec powinien chociaż zapoznać się z tym materiałem, naprawdę warto.