Kategorie

Płatności

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Tylko dla klientów
          z zagranicy

Steve Hillage ‎– Motivation Radio

Dostępność:
szt.
Cena netto: 23,58 zł 29,00 zł

Steve Hillage ‎– Motivation Radio

 

 

Label: Virgin ‎– 25 468 XOT
Format: Vinyl, LP, Album
Country: Germany
Released: 1977
Genre: Rock
Style: Psychedelic Rock, Prog Rock

 

Tracklist:

 

A1 Hello Dawn 2:48
A2 Motivation 4:07
A3 Light In The Sky 4:12
A4 Radio 6:13
B1 Wait One Moment 3:25
B2 Saucer Surfing 4:28
B3 Searching For The Spark 5:38
B4 Octave Doctors 3:38
B5 Not Fade Away (Glid Forever) 4:00

 

Płyta: M-
Okładka: EX+

 

Notes:

 

Issued with a printed inner sleeve with credits & photos.
Recorded in July 1977 in Los Angeles, California, at Record Plant, T.O.N.T.O.'s and Westlake Audio (Glissando Guitar/recorded 7-7-1977).
Mixed at Westlake Audio. 
Mastered at Kendun Recorders, Burbank.  

 

Barcode and Other Identifiers:

 

Matrix / Runout (A-side, stamped): 25468 A-1/77S Made in Germany
Matrix / Runout (B-side, stamped): 25468 B-1/77S Made in Germany
Matrix / Runout (A-side, center label): S 25 468 A
Matrix / Runout (B-side, center label): S 25 468 B
Rights Society: GEMA
Label Code: LC 3098
Other (On inner sleeve): 96 308

 

Motivation Radio ukazała się we wrześniu 1977 roku i jak dwa poprzednie longplaye Hillage’owe wydana została nakładem Virgin Records. Promowana singlem 'Not Fade Away (Glide Forever)/Saucer Surfing', w następnym miesiącu trafiła na UK Albums Chart, gdzie utrzymała się przez 5 tygodni, maksymalnie docierając do 28 miejsca.

Wskutek użycia TONTO (największy polifoniczny syntezator analogowy świata - T.O.N.T.O., tj. The Original New Timbral Orchestra) i innych syntezatorów płyta w przeważającej mierze skąpana jest w elektronice. Równie istotnym wyróżnikiem zawartych tu kawałków jest gitarowe glissando, z którego za sprawą albumów sygnowanych rodowym nazwiskiem, a wcześniej płyt Gongu - Hillage, jak przed nim Daevid Allen, zdążył już zasłynąć. Partie z wykorzystaniem tej techniki Steve, najwyraźniej wierzący w numerologię, intencjonalnie nagrał siódmego dnia siódmego miesiąca (tysiąc dziewięćset) siedemdziesiątego siódmego roku (7-7-1977), by nadać płycie mistyczną otoczkę i może zagwarantować dobrą jej recepcję wśród recenzentów i reszty słuchaczy, wszak według popularnych wierzeń 777 to liczba pełni, doskonałości i szczęścia.

Przechodząc jednak do samych utworów – w optymistycznie nastrajającym 'Hello Dawn' Steve gra z entuzjazmem w asyście niemniej rozentuzjazmowanych muzyków, na koniec racząc odbiorcę pełnymi polotu i inwencji, efekciarskimi i cięto riffowanymi popisami, przypominającymi, iż Hillage to jeden z najznakomitszych gitarzystów, jakich nosiła Matka Ziemia. Muzyk udowadnia to i w kolejnych numerach, choćby w zwieńczeniu funk-prog-rockowego 'Motivation', utworze, w którym obok kunsztownej solówki lidera na szczególną uwagę zasługuje gra wybijającej wyrazisty beat sekcji rytmicznej McBride-Blocker, wśród syntezatorowych pogwizdywań doskonale współpracującej z gitarzystą. Nerwowo rozpoczyna się ostrzejszy od poprzedników 'Light in the Sky', poprzetykany gwałtownymi i hałaśliwymi, punk- czy hardrockowymi wstawkami, z którymi kontrastuje pełen zadziwienia i lęku, eteryczny głos Miquette Giraudy, niosący skojarzenia ze zwariowanymi piosenkami Gongu doby Allen-Smyth. Długie i stonowane zakończenie tego utworu o zmieniającej się aurze i godnych uwagi partiach perkusisty należycie poprzedza trwające 6 minut i kwartę 'Radio', które niespiesznie rozwija się wśród pięknie niosących się dźwięków kreowanych z pomocą syntezatora i gitary Hillage’a, sięgającego tu po rozmaite techniki, w tym i oczywiście ujmujące w jego wykonaniu glissando.

Nie zaskakuje też otwierająca drugą stronę longplaya, po trosze beatlesowska, ciepła i ładna balladka 'Wait One Moment'. Bardziej interesująca jest spacerockowa, czerpiąca z science fiction 'Saucer Surfing', o łatwo rozpoznawalnym, charakterystycznym Hillage’owskim brzmieniu. W jeszcze większym stopniu kosmiczna i psychodeliczna jest pławiąca się w elektronice 'Searching for the Spark'. Przenosi słuchacza ku transcendencji, skąd jednak ten po pewnym czasie powraca, odnajdując poszukiwaną iskrę skrytą głęboko we własnym wnętrzu. Udany jest także instrumentalny, ociekający gitarowo-syntezatorowym brzmieniem 'Octave Doctors', swoim mianem nawiązujący do The Octave Doctors and the Crystal Machine, miniatury z „Latającego imbryczka” Gongu. Płytę zamyka singlowy 'Not Fade Away (Glide Forever)', którego początek czerpie z 'I Never Glid Before', autorskiej kompozycji Hillage’a zawartej na Angel’s Egg, drugiej części Gongowej trylogii Radio Gnome Invisible.

Ogólnie ujmując, wypełniona utworami krótszymi, bardziej zwartymi i gładkimi, aniżeli poprzednie dwa albumy, Motivation Radio jest kolejną udaną pozycją w dorobku Hillage’a. Stanowi wypadkową jego fascynacji muzyką elektroniczną, funkiem, popem, muzyką dance i disco, jak również inspiracji płynących z wcześniejszych doświadczeń muzyka ze sceną Canterbury, psychodelią, fusion, space czy prog rockiem, ale też wpływów blues i hard rocka czy będących w ‘77 na topie: punk rocka i nowej fali.