Categories

Payment

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Foreign customers
               only 

Malcolm McLaren ‎– Fans

Availability:
szt.
Net Price: €7.52 €9.25

Malcolm McLaren ‎– Fans

 

 

Label: Virgin ‎– 206 702, Charisma ‎– 206 702
Format: Vinyl, LP, Album
Country: Europe
Released: 1984
Genre: Electronic
Style: Modern Classical, Synth-pop, Disco

 

Tracklist:

 

A1 Madam Butterfly (Un Bel Di Vedremo) 6:32
A2 Fans (Nessun Dorma) 3:50
A3 Carmen (L'oiseau Rebelle) 4:55
B1 Boys Chorus (La Sui Monti Dell'Est) 4:30
B2 Lauretta (O Mio Bambino Caro) 5:20
B3 Death Of Butterfly (Tu Tu Piccolo) 4:58

 

Płyta: EX-
Okładka: EX+

 

Notes:

 

A1 & B3 from Puccini's opera Madam Butterfly
A2 & B1 from Puccini's opera Turandot
A3 from Bizet's opera Carmen
B2 from Puccini's opera Gianni Schicchi

 

Barcode and Other Identifiers:

 

Label Code: LC 3098
Rights Society: GEMA STEMRA BIEM
Matrix / Runout (Label Side A): DM 206 702 A
Matrix / Runout (Label Side B): DM 206 702 B
Matrix / Runout (Runout A, Stamped): DM 206 702 A-1/84 S II
Matrix / Runout (Runout B, Stamped): DM 206 702 B-1/84 S II
Pressing Plant ID (Side B, Embossed): Bass Clef

 

Malcolm McLaren, właśc. Malcolm Robert Andrew Edwards (ur. 22 stycznia 1946 w Londynie, zm. 8 kwietnia 2010 w Nowym Jorku) brytyjski impresario, publicysta, ekstrawagancki projektant mody pochodzenia żydowskiego który zasłynął przede wszystkim jako promotor punk rocka i menedżer zespołu Sex Pistols.

Z pewnością jedno z najdziwniejszych wydań wytwórni Virgin z 1984 roku. Fans Malcolma McLarena okazało się niezwykle wpływowe, w wymiarze, jakim być może nawet jego twórca nie mógł się spodziewać. Na Fans McLaren - który nie gra na żadnych instrumentach i śpiewa jeszcze mniej niż na swoim przełomowym debiucie Duck Rock - łączy operę, duszę i hip-hop w zupełnie nowej mieszance (w tym czasie).]

Libretta i arie z Carmen, Turandot i Madame Butterfly są tu łączone z elektroniką, i co najdziwniesze - to działa! Śpiewacy, z których niektórzy są  stricte operowi, brzmią bardziej jak divy z rodzaju Whitney Houston.

Muzyka, z jej powolnymi bitami, dziwacznymi próbami smyczków i dziwacznymi akcentami, wyprzedza rozwój trip-hopu o blisko dziesięć lat. Umieść Fans obok albumu Moby'ego i możesz mieć problem z odróżnieniem ich od siebie. ;-)