Kategorie

Płatności

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Tylko dla klientów
          z zagranicy

Pymlico ‎– Meeting Point

Dostępność:
szt.
Cena netto: 85,37 zł 105,00 zł

Pymlico ‎– Meeting Point

 

 

Label: Apollon Records: PROG ‎– ARP003LP
Format: Vinyl, LP, Album, CD, Album
Country: Norway
Released: 2016
Genre: Jazz, Rock
Style: Prog Rock, Art Rock, Fusion

 

Tracklist:

 

A1 Crab Key 4:45
A2 Second Rate Punk 7:30
A3 Broken Glass 4:43
A4 Iris 3:58
B1 First Light 3:13
B2 NOL861613060 4:36
B3 Lucy Does Not Approve 4:32
B4 Erised 8:54

 

Tej muzyce nie potrzeba słów, nie trzeba śpiewu. Tu śpiewa każdy instrument, aż ma się wrażenie, że jest ich jeszcze więcej niż na poprzednich płytach. Na „Meeting Point” oprócz wybornie grających gitar, świetnie pracującej sekcji rytmicznej i fantastycznie brzmiących keyboardów, przewspaniale prezentują się saksofony. Gra na nich Marie Færevaag i dzięki niej w niektórych utworach Pymlico brzmi niczym grupa Chicago za najlepszych czasów (posłuchajcie utworu „NOL 861613060”!). Nie zapominajmy jednak, że główną postacią w zespole jest… perkusista Arild Brøter, który nie tylko kieruje tym projektem, ale przede wszystkim jest głównym kompozytorem, aranżerem i producentem materiału wypełniającego płytę „Meeting Point”.

Album zawiera osiem złożonych, a przy tym zadziwiająco przystępnie brzmiących utworów. Są one dość zróżnicowane, jeżeli chodzi o środki artystycznego wyrazu, lecz jest coś, co wszystkie je łączy. To niezwykła staranność w dążeniu do tego, by w centrum uwagi słuchacza przez cały czas znajdowały się zgrabne struktury melodyczne i bogate aranżacje. Brzmienie grupy Pymlico jest niesamowicie gęste, nasycone różnorodnymi sonicznymi strukturami, ale cały czas wydaje się ono proste, a co za tym idzie, niezwykle przyjemne w odbiorze. I to właśnie wydaje mi się największą zaletą tej płyty. Te wszystkie skomplikowane, wielowarstwowe, często złożone jazzrockowe struktury w zaskakujący sposób stają się w trakcie słuchania proste i przystępne.

Na płycie „Meeting Point” znajdziemy dużo inspiracji dokonaniami tuzów progresywnego rocka, jak Pink Floyd, The Alan Parsons Project, Path Metheny, dużo jest odniesień do muzyki funk i progresywnego jazz/fusion. I chyba jeszcze nigdy Pymlico nie brzmiał tak dojrzale i porywająco, jak właśnie na tym krążku. Zresztą nic dziwnego, Pymlico z płyty na płytę poszerza swoje horyzonty i staje się zespołem, który z powodzeniem poszerza granice dla swojej muzyki. Norwescy muzycy udowodnili, że praktycznie nie ma dla nich żadnych granic, a jedynym limitem wydaje się błękitne niebo z tysiącami gwiazd i przezroczyste powietrze, czyste i orzeźwiające, jak woda w norweskich fiordach. Arcydzieło instrumentalnego prog rocka.