Soundgarden ‎– King Animal

Label: Vertigo ‎– 3719818
Format: 2 × Vinyl, LP, Album
Country: Europe
Released: 09 Nov 2012
Genre: Rock
Style: Alternative Rock, Hard Rock

Tracklist:  

A1 Been Away Too Long 3:36
A2 Non-State Actor 3:57
A3 By Crooked Steps 4:01
A4 A Thousand Days Before 4:23
B1 Blood On The Valley Floor 3:49
B2 Bones Of Birds 4:23
B3 Taree 3:38
C1 Attrition 2:52
C2 Black Saturday 3:30
C3 Halfway There 3:16
D1 Worse Dreams 4:53
D2 Eyelid's Mouth 4:39
D3 Rowing 5:06

Notes:

Comes in a gatefold sleeve with 180g Vinyl.
Includes 20-page high gloss lyrics booklet and mp3 download card.

Barcode and Other Identifiers:

Barcode (Text): 6 02537 19818 4
Matrix / Runout (Runout side A): BC91930-01 A1 MK
Matrix / Runout (Runout side B): BC91930-01 B1 MK
Matrix / Runout (Runout side C): BC91930-02 C1 MK
Matrix / Runout (Runout side D): BC91930-02 D1 MK
Rights Society: BIEM/SDRM
Label Code: LC00268

Pierwszy po 15 latach album studyjny Soundgarden z 2012 roku i szósta studyjna płyta w dyskografii słynnej grupy z Seattle. Nad produkcją materiału czuwał sam zespół razem z wieloletnim przyjacielem Adamem Kasperem odpowiedzialnym za brzmienie Foo Fighters, Nirvany czy Pearl Jam. Płyta została nagrana w Studio X w Seattle.

Kapela ze Seattle wracała ostrożnie, nie pchała się od razu na afisz z nową płytą. Najpierw zagrała trasę, wydała kompilację Telephantasm najważniejszych piosenek z czasów od Ultramega OK do Down On The Upside, na której znalazł się premierowy utwór 'Black Rain', z miejsca nominowany do Grammy jako najlepsze rockowe wykonanie.

Największym zwycięzcą tego krążka jest Chris Cornell. To on skomponował większość materiału, udowadniając, że mimo popowych przygód jest nadal w stanie pisać gitarowe killery. Nowy album Soundgarden to naprawdę apetyczne danie złożone z 13 części, wśród których przynajmniej kilka zapisze się na stałe w historii najbardziej metalowego z przedstawicieli grunge'u.

King Animal jest potwierdzeniem tych ostatnich słów - daleko tu od brudu lat '90, mamy raczej do czynienia z hard rockowymi, czy nawet (jako się rzekło) metalowymi kawałkami, które mimo swej mocy, nie tracą na przebojowości. Odpalamy pierwszy numer na płycie, rozpędzony 'Been Away Too Long' i od razu wiemy, że kwartetowi się chce, że jest między tymi facetami chemia. Słuchamy opartego na bluesowej skali 'A Thousand Days Before', do którego Kim Thayil przygotował znakomitą, charakterystyczną zagrywkę i mamy pewność, że Soundgarden wiedzą, jak pisać chwytliwe numery. Przytulamy się do pięknego 'Bones of Birds' i nie mamy wątpliwości, że Chris (bo to jego kompozycja) nadal potrafi napisać hardrockową balladę. Trafiamy wreszcie na 'Halfway There' i otrzymujemy potwierdzenie, że Amerykanie potrafią grać na wyjątkowym luzie.

Obcujemy z naprawdę dobrą płytą, piosenkami, które dowodzą, że powrót Soundgarden nie był porażką, czy marketingowym skokiem po należną chwałę i pieniądze. King Animal to twór w pełni wartościowy, z którego za 15 lat ta czwórka będzie mogła być dumna.