Label: Roman Wróblewski - 0001 Format: Vinyl, LP, Album Country: Germany Released: 2021 Genre: Jazz Style: Jazz
Tracklist:
1. Wisdom I 2. Free Fall I 3. Big Hug I 4. Into Shadow 5. Jump I 6. End I 7. Critical Point I 8. My Cloud
Music: Roman Wróblewski I mix and mastering: Piotr Pawlak Recorded in Radio Gdańsk, Poland - December 2019
Limited edition on VINYL: 200 copies
+ autograf Romana Wróblewskiego !!!!
Czasami najlepsze pomysły to takie, które nam się po prostu przytrafiają. Pojawiają się jakby znikąd, powstają w umyśle w sposób tajemniczy, niemal magiczny. To tak, jakby twoja świadomość wypchnęła je na powierzchnię z powodów, których nie potrafisz do końca określić, ale jednocześnie jesteś zmuszony nadać tym ideom życie i kształt. Debiutancki album fortepianowy polskiego pianisty Romana Wróblewskiego jest pięknym przykładem tego, co się dzieje, gdy oddasz się temu procesowi i pozwolisz, by intuicja cię prowadziła. Tytuł albumu, „3:47 am”, jest nawiązaniem do tych twórczych momentów. 3:47 to pora dnia, w której prawie wszyscy śpią - za wcześnie, by wstać, za późno, by nie odpoczywać - ale to także czas, kiedy pozbawione snu natchnienie najsilniej pochłaniało Romana. Podczas ataków bezsenności Roman wstawał w środku nocy, siadał przy swoim fortepianie i szkicował melodie. Nie było w tym żadnej wielkiej intencji, żadnego wielkiego planu czy pomysłu, ale wkrótce proces ten zaczął żyć własnym życiem. Te nocne szkice przerodziły się w kompozycje, kompozycje zaczęły się rozmnażać i wkrótce stało się jasne, że powstaje album, o którym Roman zawsze marzył. Kiedy patrzysz w przeszłość, często możesz dostrzec wpływ doświadczeń, które doprowadziły Cięto ważnych momentów i znaleźć ich źródła, z których pochodzą. Ważne wydarzenia, które być może w danym momencie przeoczyłeś, a po latach w pełni zrozumiałeś, ludzie, których spotkałeś, a którzy zmienili bieg Twojego życia. Wszystkie te czynniki mogą wydawać się uśpione, ale tak naprawdę są to impulsy, które przenikają do twojego świata każdego dnia. Jako artysta i kompozytor, Roman zasymilował i włączył do swojej pracy zarówno radości, jak i traumatyczne przeżycia. Przekazywanie emocji i uczuć za pomocą fortepianu wymaga czegoś więcej niż tylko umiejętności technicznych, wymaga głębi i zrozumienia, a na albumie „3:47 am” zdolność Romana do tego lśni i jest wszechobecna. "Jump" maluje obraz uczuć związanych z podjęciem skoku pełnego wiary i potrzebą zaufania wszechświatowi, by pomógł pokonać wewnętrzne lęki, 'Big Hug' ubolewa nad efektami ubocznymi pandemii i nad tym jak oddalenie społeczne sprawiło, że prosta czynność obejmowania się nawzajem stała się problematyczna, a 'Into Shadow' czerpie z doświadczenia uzależnienia i autodestrukcyjnej siły, z jaką może ono władać człowiekiem. "3:47 am" jest filmowe w całej swojej istocie. Aby to odzwierciedlić, Roman położył nacisk na stworzenie specjalnych teledysków do kilku utworów, współpracując z tancerzami, choreografami i reżyserami, takimi jak Hugo Marmelada, Lucília Raimundo, Andre Abrantini i Lua Carreira. Docelowo prawie każda kompozycja będzie miała swój wizualny akompaniament, co wyraźnie rozbudowuje narracje i nadaje jeszcze większe znaczenie muzyce. W pewnym sensie sam świat sprawia wrażenie, jakby utknął o 3:47 nad ranem, egzystując w stanie zawieszenia spowodowanego pandemią. Życie nie jest ani w pełni obudzone, ani w pełni uśpione. Jednak pomimo trudnych okoliczności, wciąż istnieje możliwość przeżywania wyjątkowych chwil. Ten album jest idealną ścieżką dźwiękową dla naszych bezprecedensowych czasów.