Kategorie

Płatności

   
           Zalecane !

    

      Wpłata na konto
            firmowe
      (przelew zwykły)  

      
     Tylko dla klientów
          z zagranicy

Jerry Goldsmith ‎– Rambo III (Original Motion Picture Soundtrack)

Dostępność:
szt.
Cena netto: 80,49 zł 99,00 zł

Jerry Goldsmith ‎– Rambo III (Original Motion Picture Soundtrack)

 

 

Label: Scotti Bros. Records ‎– INT 147.334
Format: Vinyl, LP
Country: Germany
Released: Jun 1988
Genre: Electronic, Pop, Stage & Screen
Style: Soundtrack, Score, Theme, Modern Classical, Ambient

 

Tracklist:

 

A1 –Bill Medley It's Our Destiny 4:31
A2 –Jerry Goldsmith Preparations 4:59
A3 –Jerry Goldsmith Afghanistan 2:35
A4 –Jerry Goldsmith The Game 2:23
A5 –Jerry Goldsmith Another Time 3:52
B1 –Bill Medley He Ain't Heavy, He's My Brother 4:29
B2 –Jerry Goldsmith Aftermate 2:41
B3 –Jerry Goldsmith Questions 3:36
B4 –Giorgio Moroder Featuring Joe Pizulo* The Bridge 3:59
B5 –Jerry Goldsmith Final Battle 4:49

 

Płyta: EX-
Okładka: EX++

 

Barcode and Other Identifiers:

 

Barcode: 4 006751 473342
Matrix / Runout (Side 1): DMMC - 2904 A-2/6-88 II
Matrix / Runout (Side 2): DMMC - 2904 B-2/6-88 II
Label Code: LC 5827
Rights Society: GEMA
Other (Release date): 6/88

 

Pisząc o muzyce z filmu Rambo III nie sposób uniknąć porównań z poprzednimi częściami. Pierwsza zapoczątkowała jeden z najlepszych tematów kompozytora, a Home Coming to według wielu najładniejszy utwór z całej trylogii. Poza tym bardzo dobra muzyka ilustracyjna z nisko brzmiącym fortepianem w roli głównej. Raptowną zmianę stylu przyniosła "dwójka", stając się jedynym w swoim rodzaju instrumentalnym majstersztykiem. Soundtrack z Rambo III zdecydowanie bardziej przypomina część drugą. Posiada jej najważniejsze cechy czyli wszechobecny temat przewodni, rytmiczne aranżacje oraz linie melodyczne wplecione w utwory akcji.

Goldsmith podobnie jak w Rambo II, stosuje charakterystyczne syntezatory, dodając kilka nowych dźwięków. Ogólnie cała orkiestra zyskała nowe brzmienie. Widać, że kompozytor nie poszedł na łatwiznę, tworząc w większości zupełnie nowy materiał. Powtarzają się tylko niewielkie fragmenty, które są jednak zaaranżowane w nowy sposób. Również temat przewodni został lekko odświeżony.

Jerry Goldsmith po raz trzeci spisał się na medal. Nadał kompozycji odrębny klimat z zachowaniem stylu znanego z poprzednich części. Ozdobą soundtracku są z pewnością śliczne, spokojne utwory, dzięki którym całość sprawia wrażenie bardziej dojrzałej. Utwory akcji zostały okraszone potężniejszym brzmieniem, a w tematy wiodące zostało tchnięte nowe życie. Do tego zupełnie nowe motywy, nowe orkiestracje i pomysły. Takiego Goldsmitha chciało by się słuchać jak najczęściej.